Sąd Najwyższy skonfrontowany z pytaniem: Czy wierzyciel jednego z małżonków może prowadzić egzekucję z ułamkowej części nieruchomości po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, czy też zaspokojenie jego wierzytelności powinno nastąpić przez zajęcie prawa dłużnika do żądania podziału majątku wspólnego (art. 912 k.p.c.), a po przeprowadzeniu działu, skierowanie egzekucji do tej nieruchomości, jeżeli przypadnie dłużnikowi? – udzielił odpowiedzi mającej charakter ogólny:

Wierzyciel jednego z małżonków po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej może prowadzić egzekucję z udziału tego małżonka we własności nieruchomości wchodzącej poprzednio w skład majątku wspólnego.” (uchwała SN z 17.04.2015 r., sygn. III CZP 9/15, http://www.sn.pl)

W uzasadnieniu pytania prawnego przedstawionego Sądowi Najwyższemu sformułowano wątpliwość odnośnie do charakteru masy majątkowej, która powstaje po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej.

Wątpliwości rodzą się na tle art. 46 k.r.o. w zw. z art. 43 § 1 k.r.o. w zw. z art. 1035 k.c. (który odsyła dalej do art. 197-221 k.c.). W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21.02.2013 r. w sprawie ozn. sygn. I CSK 586/12, stwierdzono bowiem, że współwłasność łączna ulega przekształceniu we współwłasność rozwiedzionych małżonków w równych częściach ułamkowych (tj. rozwiedzeni małżonkowie są współwłaścicielami rzeczy w częściach oznaczonych ułamkami: ½). Sugeruje to możliwość prowadzenia egzekucji z udziału – natychmiast po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej. Możliwe jest jednak ustalenie ułamkowych praw rozwiedzionych małżonków (utkwionych w rzeczach) w innej proporcji (por. art. 43 § 2 i 3 k.r.o.), co mogłoby prowadzić do naruszenia praw jednego z rozwiedzionych małżonków, które wynikają z przepisów o podziale wspólnego majątku małżeńskiego.

Cytowana uchwała zdaje się stać w opozycji do dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego. W szczególności wskazać należy na uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24.11.2010 r., sygn. II CSK 274/10, w którym zauważono, iż po zniesieniu wspólności ustawowej majątek dotychczas wspólny małżonków stanowi masę, do której stosuje się przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z uwzględnieniem przepisów o dziale spadku, a zaspokojenie wierzyciela z przedmiotu należącego do takiej masy podlega ograniczeniom (art. 912 k.p.c.).

Treść uchwały pozwala jednak wierzycielowi zaspokoić się z przedmiotu objętego współwłasnością ułamkową bez konieczności oczekiwania przez niego na podział majątku wspólnego.

Wydaje się, że trzy argumenty przesądziły o treści uchwały. Po pierwsze – „stwierdzenie, że majątek wspólny po ustaniu wspólności małżeńskiej ma status współwłasności w częściach ułamkowych, która obejmuje poszczególne przedmioty wchodzące w jego skład, wystarczająco uzasadnia wniosek o istnieniu prawnej możliwości prowadzenia egzekucji z udziałów w tych przedmiotach w zakresie, w jakim przysługują one małżonkowi będącemu dłużnikiem. Udziały te należy bowiem traktować jako prawa zbywalne, a więc co do zasady podlegające egzekucji (por. art. 831 § 1 pkt 3 k.p.c.), których zbycie może przynieść dochód potrzeby do zaspokojenia wierzyciela.”. Po drugie – „skoro ustawodawca nie nałożył na małżonków obowiązku przeprowadzenia podziału majątku objętego wspólnością ustawową i nie wyznaczył terminu, w którym powinni dochodzić roszczeń rozstrzyganych w postępowaniu działowym, to nie sposób jest latami opisywać statusu poszczególnych składników majątku wspólnego jedynie tymczasowo. Takie podejście destabilizowałoby stosunki prawne odnoszące się do przedmiotów wchodzących w skład majątku wspólnego. Nie ma żadnych powodów ku temu, żeby to na wierzycieli małżonków przenosić powinność inicjowania postępowań o podział ich majątku wspólnego, gdy uzyskaniem takiego rozstrzygnięcia nie są zainteresowani sami małżonkowie.” Po trzecie zaś – „Małżonek niebędący dłużnikiem dysponuje środkami prawnym, za pomocą których może przeciwdziałać egzekucji z udziału w przedmiocie wchodzącym w skład majątku wspólnego, jeżeli twierdzi, że taka egzekucja narusza jego prawa. Od jego aktywności zależy przede wszystkim to, czy dojdzie do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, a jeśli tak się stanie, to jest on uprawniony do wytoczenia powództwa o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji w zakresie, w jakim wskutek wydanego orzeczenia zajęcie wykracza poza udział należący do małżonka, przeciwko któremu kieruje się egzekucja. W celu zapobieżenia zbyciu tej części udziału małżonek jako powód w procesie o zwolnienie od egzekucji może również ubiegać się o udzielenie zabezpieczenia poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego (art. 755 § 1 pkt 3 KPC). Zabezpieczenie takie małżonek może uzyskać nawet na etapie postępowania o ustalenie nierównych udziałów. Jeżeli żądanie to połączy z wnioskiem o podział majątku wspólnego (art. 567 KPC), to w postępowaniu podziałowym będzie mógł uczestniczyć również wierzyciel (art. 510 § 1 KPC) i wówczas uzyskaniu zabezpieczenia przez zawieszenie postępowania egzekucyjnego nie będzie sprzeciwiać się zasada, że jego udzielenie nie może ingerować w prawa osób niebiorących udziału w postępowaniu, w którym go udzielono.

II.

Na zarządzenie przewodniczącego nakładające na stronę obowiązek uiszczenia opłaty sądowej przysługuje zażalenie (art. 394 § 1 pkt 9 k.p.c.).”(uchwała SN z 28.05.2015 r., III CZP 25/15, http://www.sn.pl)

III.

W doktrynie prawa cywilnego i rodzinnego wyrażane jest zapatrywanie, że możliwość dokonania czynności prawnej przez pełnomocnika ulega ograniczeniu w prawie rodzinnym; w szczególności istnieje wątpliwość, czy władza rodzicielska może być wykonywana przez pełnomocnika, skoro art. 95 k.r.o. zakłada swoistą wyłączność.

Sąd Najwyższy podjął jednak uchwałę o treści: „Przedstawiciel ustawowy małoletniego dziecka może udzielić pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody przewidzianej w art. 34 ust. 3 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (jedn. tekst: Dz.U. z 2015 r. poz. 464).” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.05.2015 r., sygn. III CZP 19/15, http://www.sn.pl).

Treść uchwały stanowi zmianę powszechnie aprobowanego poglądu Sądu Najwyższego, wyrażonego orzeczeniu z 12.11.1952 r., sygn. C 1814/52, publ. w OSN z 1953 r. Nr 3, poz. 92, iż obowiązki rodziców sprawowania pieczy nad małoletnim i jego majątkiem powinny być wykonywane przez nich osobiście. Zwrócić należy bowiem uwagę, iż faktyczna piecza nad małoletnimi sprawowana jest w coraz to poważniejszym zakresie przez osoby, którym obowiązani do jej sprawowania, czasowo powierzają opiekę nad małoletnimi (np. dziadkowie, ojczym, macocha, czy wręcz instytucje wychowawczo-edukacyjne itd.).

Uzasadnienie przytoczonej uchwały może się okazać interesujące nie tylko z uwagi na konieczność wypracowania takiej definicji władzy rodzicielskiej, która pozostanie koherentna z treścią cytowanej uchwały, lecz również z tej przyczyny, że powinno ono wyjaśniać charakter prawny pełnomocnictwa oraz czy pełnomocnictwo w takim przypadku wystarczy by było ogólne, czy potrzeba jest udzielenia pełnomocnictwa szczególnego – tym bardziej, że zgoda, o której mowa w art. 34 ustawy powinna dotyczyć konkretnej czynności medycznej i nie może być udzielana na przyszłość, ale jako reakcja na konkretną potrzebę medyczną.

IV.

Sąd Najwyższy rozstrzygnął część wątpliwości istniejących na tle art. 788 § 1 k.p.c., podejmując uchwałę o treści:

„​1. Urzędowe poświadczenie podpisu na dokumencie prywatnym (art. 788 § 1 k.p.c.) może być dokonane także w innym czasie niż czynność prawna, na podstawie której uprawnienie wierzyciela lub obowiązek dłużnika przeszły po powstaniu tytułu egzekucyjnego na inną osobę.

  1. Dokument zawierający oświadczenie notariusza o istnieniu podpisów notarialnie poświadczonych na oryginale umowy, na podstawie której uprawnienie wierzyciela lub obowiązek dłużnika przeszły po powstaniu tytułu egzekucyjnego na inną osobę, złożone na poświadczeniu zgodności wyciągu z tej umowy z jej oryginałem, jest dokumentem prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym w rozumieniu art. 788 § 1 k.p.c.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.05.2015 r., sygn. III CZP 15/15, http://www.sn.pl)

Treść uchwały wydaje się być interesująca w szczególności na tle dominującego zapatrywania, iż sąd rozpoznający wniosek o wydanie klauzuli na następcę prawnego wierzyciela nie jest uprawniony do badania, czy do przejścia wierzytelności doszło (wszak powyższe weryfikacji powinno podlegać co do zasady w przypadku rozpoznawania powództwa opozycyjnego – art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. expressis verbis). Wniosek podlega badaniu formalnemu, jednak określenie zakresu tego badania nastręcza pewnych trudności. Rodzi się bowiem pytanie, czy sąd nadający klauzulę wykonalności na następcę prawnego powinien dysponować pełną treścią dokumentu, stwierdzającego przejście praw, a także o dopuszczalny moment poświadczenia podpisów przez notariusza.

Przywołana uchwała okazuje się mieć istotne znaczenie praktyczne. Dopuszcza bowiem możliwość sporządzenia przed notariuszem wyciągu z dokumentu, w którym doszło do przejścia praw stwierdzonych tytułem egzekucyjnym, a który nawet samodzielnie nie spełnia wymagań określonych w art. 788 § 1 k.p.c. Wyciąg taki powinien być podpisany przez strony czynności prawnej – w obecności notariusza i natenczas jest on wystarczający do wykazania przejścia praw w rozumieniu art. 788 § 1 k.p.c. Immanentną cechą wyciągu jest fakt nieodzwierciedlania pełnej treści dokumentu, co dodatkowo stanowić może ułatwienie w chronieniu tajemnic przedsiębiorcy.

W wyroku z dnia 08.09.1995 r., w sprawie III CZP 105/95, Sąd Najwyższy stanął na nierodzącym tez sprzeciwu stanowisku, iż „brak oznaczenia waluty, w jakiej wyrażono sumę wekslową powoduje, że odnośny dokument nie jest uważany za weksel” (OSNC z 1995 r. Nr 12, poz. 174). W niedawnej uchwale Sąd Najwyższy zajął się kwestią sposobu (miejsca) oznaczenia waluty w treści weksla i stanął na stanowisku, iż: „​nie powoduje, w świetle art. 1 pkt 2 w związku z art. 2 Prawa wekslowego oraz w świetle art. 101 pkt 2 w związku z art. 102 Prawa wekslowego, nieważności weksla brak określenia waluty, w której ma nastąpić zapłata oznaczonej sumy pieniężnej, w samym poleceniu lub przyrzeczeniu zapłaty tej sumy, gdy nazwa waluty znajduje się w oznaczeniu sumy pieniężnej zamieszczonym, zgodnie z utrwaloną praktyką, w prawym górnym rogu dokumentu weksla.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17.04.2015 r., sygn. III CZP 11/15, http://www.sn.pl).

Stanowisko to można ująć i tak: nie jest istotne, w którym miejscu weksla znajduje się oznaczenie waluty. Jeżeli jest ona w ogóle oznaczona, weksel zachowuje ważność. Weksel byłby nieważny wtedy, gdyby nigdzie w jego treści nie została oznaczona waluta. Jeśli więc wystawca weksla in blanco oznaczy wysokość sumy wekslowej w prawym górnym rogu dokumentu, uzupełnienie weksla z pominięciem waluty, nie wpływa na ważność weksla.

Uzasadnienie uchwały powinno mieć znaczenie przede wszystkim z uwagi na dookreślenie pojęcia treści weksla, co może ożywić dociekliwość doktryny. Nietrudno wyobrazić sobie, że jej część opowie się za stanowiskiem, że waluta powinna być określona w samym tekście weksla, nie zaś w jakimkolwiek miejscu na dokumencie weksla.

„​Użytkownik wieczysty nie może dokonać podziału gruntu oddanego mu w użytkowanie wieczyste.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.03.2015 r., sygn. III CZP 116/14, http://www.sn.pl)

W związku z kontestowaniem przez część doktryny poglądu, iż uprawnienie do łączenia lub podziału nieruchomości przysługuje wyłącznie właścicielowi nieruchomości, a nie użytkownikowi wieczystemu (tak: uchwała SN z dnia 07.04.2006 r., sygn. III CZP 24/06, OSNC z 2007 r. Nr 2, poz. 24; postanowienie SN z dnia 19.02.2003 r., sygn. V CK 278/02, MoP z 2004 r. Nr 1, str. 32; wyrok SN z dnia 08.11.2007 r., sygn. III CSK 183/07, Przegląd Sądowy 2008, nr 11-12, s. 195 i n.), Sąd Najwyższy, również z uwagi na zmianę stanu prawnego (utrata mocy obowiązującej przepisu art. 179 k.c.), ponownie przyjrzał się temu zagadnieniu i nie znalazł podstaw do odstąpienia od dotychczasowego stanowiska. Sąd wskazał na art. 46 k.c. oraz art. 21 u.k.w.h. i konkludował: „przyznanie takiego uprawnienia użytkownikowi wieczystemu, jako wyjątku od zasady, że pojęcie nieruchomości gruntowej związane jest tylko z prawem własności, wymagałaby wyraźnego zezwolenia ustawodawcy, którego nie znajdujemy w przepisach prawnych. Mając na względzie, że jest to celowy zamiar ustawodawcy i nie mamy tu do czynienia z luką w prawie, brak podstaw, aby w drodze wykładni, w istocie contra legem, przyznawać użytkownikowi wieczystemu uprawnienie do łączenia i dzielenia nieruchomości gruntowej, oddanej mu w użytkowanie wieczyste.” Sąd Najwyższy zwrócił również uwagę, że przyjęcie stanowiska odmiennego, naruszałoby w istocie prawa właściciela nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste.

VII.

Na zarządzenie przewodniczącego w sądzie pierwszej instancji o zwrocie wniosku uczestnika postępowania o rozliczenie nakładów, złożonego w toku postępowania o dział spadku i zniesienie współwłasności, przysługuje zażalenie.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 06.03.2015 r., sygn. III CZP 115/14, http://www.sn.pl). Zarówno uzasadnienie, jak i treść wniosku nie zostały dotąd opublikowane.

VIII.

Osoba z zaburzeniami psychicznymi, mająca zdolność procesową, może udzielić pełnomocnictwa procesowego.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26.02.2015 r., sygn. III CZP 102/14, http://www.sn.pl).

Sąd Najwyższy uzasadniając takie stanowisko zauważył co następuje: „W piśmiennictwie i orzecznictwie przyjmuje się, że brak zdolności postulacyjnej wywołanej zaburzeniami psychicznymi zasadniczo nie powoduje nieskuteczności lub nieważności czynności. W razie wykrycia braku tej zdolności, sąd powinien jednak podjąć wszelkie kroki zmierzające do ustanowienia przez stronę pełnomocnika procesowego (art. 5 i 212 k.p.c.), a w skrajnych wypadkach zawiadomić prokuratora o celowości wstąpienia do sprawy lub złożenia wniosku o ubezwłasnowolnienie (por. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12.12.1960 r. – zasada prawna – 1 CO 25/60, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16.07.1971 r., III CRN 187/71, „Informacja Prawnicza” 1971, nr 8-9, poz. 9; z dnia 20.10.1993 r., I CRN 129/93, z dnia 23.09.1999 r., II UKN 131/99, OSNAPUS 2001, nr 3, poz. 77, postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 08.09.1966 r., I CR 269/66, „Biuletyn SN” 1967, nr 1, poz. 3, z dnia 26 sierpnia 1970 r., I CZ 84/70, z dnia 16 września 1999 r., II CKN 485/98, z dnia 28 września 1999 r., II CKN 269/99, z dnia 3 kwietnia 2008 r., II CSK 573/07, z dnia 27.09.2012 r., III CSK 13/12, „Izba Cywilna” 2013, nr 10, s. 51, oraz z dnia 05.04.2013 r., III CSK 222/12). Oczywiście, przedstawione skutki braku zdolności postulacyjnej nie dotyczą przypadków jej ustawowego wyłączenia, np. w związku z ustanowieniem bezwzględnego przymusu adwokacko-radcowskiego; wówczas czynności osoby niemającej zdolności postulacyjnej w określonym ustawowo zakresie są bezskuteczne (np. art. 130 § 5 KPC).

Wnioski wypływające z oceny skutków braku lub ograniczenia zdolności postulacyjnej strony z zaburzeniami psychicznymi wzmacniają tezę o dopuszczalności udzielenia przez nią osobiście pełnomocnictwa procesowego. Należy przypomnieć, że Sąd Najwyższy dopuścił możliwość udzielenia pełnomocnictwa nawet przez ubezwłasnowolnionego, zamierzającego – na podstawie art. 560 § 1 k.p.c. – zaskarżyć postanowienie o ubezwłasnowolnieniu (wyrok z dnia 24.01.1968 r., I CR 631/67, OSNCP 1968, nr 8-9, poz. 153). Stwierdził, że skoro ubezwłasnowolniony może samodzielnie zaskarżać to postanowienie, to tym bardziej może udzielić w tym celu pełnomocnictwa procesowego (por. także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 01.10.1999 r., II CKN 657/99). (…) ustawodawca nie zawsze wiąże zdolność procesową ze zdolnością prawną. Z punktu widzenia prawa procesowego cywilnego, w tym skuteczności udzielonego pełnomocnictwa, obojętna jest także ważność (skuteczność) stosunku podstawowego leżącego zazwyczaj u podłoża pełnomocnictwa procesowego; sąd nie ma obowiązku badania istnienia tego stosunku, a pełnomocnictwo jest skuteczne także wtedy, gdy stosunek podstawowy z powodu wad prawnych nie powstał albo w ogóle nie istniał. W procesie cywilnym występują

zresztą przypadki pełnomocnictwa tzw. izolowanego, w których istnienie stosunku podstawowego nie jest konieczne.” Na koniec Sąd Najwyższy zwrócił również uwagę, że zgodnie z Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych, sporządzoną w Nowym Jorku dnia 13.12.2006 r., ratyfikowaną przez Polskę w dniu 25.10.2012 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 1669), dyskryminacja kogokolwiek ze względu na niepełnosprawność jest pogwałceniem przyrodzonej godności i wartości osoby ludzkiej, co dodatkowo wspiera argumenty o charakterze stricte prawnym.

Umorzenie postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela – banku, prowadzącego egzekucję na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego klauzulą wykonalności – niweczy skutki przerwy biegu przedawnienia spowodowane złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19.02.2015 r., III CZP 103/14, http://www.sn.pl)

Poza oczywistym rozstrzygnięciem odnoszącym się bezpośrednio do treści art. 123 k.c., warto zwrócić również uwagę na wykładnię art. 825 pkt 1 k.p.c., w którym używa się pojęcia żądania przez wierzyciela umorzenia egzekucji, a nie o cofnięciu przez niego wniosku egzekucyjnego. Sąd Najwyższy wskazuje, że chodzi w istocie o to samo: „Formuła żądania umorzenia egzekucji podkreśla, że jedynym dysponentem postępowania egzekucyjnego jest wierzyciel i zawiera w sobie oświadczenie o cofnięciu wniosku egzekucyjnego. Nie może bowiem budzić wątpliwości, że ewentualne oświadczenie wierzyciela o cofnięciu wniosku egzekucyjnego, powinno zostać potraktowane jako wiążące żądanie umorzenia egzekucji i to niezależnie od stadium postępowania egzekucyjnego.

 X.

W związku z pytaniem przedstawionym przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego – Czy możliwy jest wpis do Krajowego Rejestru Sądowego, w rubryce Prokurenci, jednego, prokurenta z jednoczesnym zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu spółki? – Sąd Najwyższy, orzekając w składzie 7 sędziów stwierdził, iż „Niedopuszczalny jest wpis do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym jednego prokurenta z zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu.”​ (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30.01.2015 r., sygn. III CZP 34/14, http://www.sn.pl)

Nie sposób w tym miejscu przytoczyć wszystkich aspektów prawnych analizowanych przez Sąd w uzasadnieniu tej uchwały. Przytoczyć godzi się jednak konkluzję: „nie jest dopuszczalny wpis do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym jednego prokurenta z zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu. Brak podstaw dla ustanowienia takiej prokury, gdyż nie przewidują jej przepisy k.c. o prokurze, a ponadto taka prokura byłaby sprzeczna z podstawową zasadą reprezentacji osób prawnych, określoną w art. 38 k.c. Mając powyższe na względzie należy uznać, że wpisy w Krajowym Rejestrze Sądowym prokury jednoosobowej określanej jako prokura łączna z członkiem zarządu, powinny zostać wykreślone. Podstawę do ich wykreślenia stanowi art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1203 ze zm.).

W związku z ostatnim zdaniem, wspomnieć wypada również o wskazaniach odnośnie do skutków podjętej uchwały: „Przyjęta wykładnia przepisów o prokurze i reprezentacji spółki kapitałowej nie ma zastosowania do oceny skutków czynności prawnych dokonanych przez ustanowionych niezgodnie z nią prokurentów. Biorąc pod uwagę, że istniała długoletnia, tolerowana przez wiele sądów rejestrowych praktyka uznawania tzw. prokur łącznych niewłaściwych, przyjęta wykładania przepisów o prokurze nie powinno prowadzić do podważenia bezpieczeństwa obrotu i możliwości pozbawiania skuteczności wielkiej ilości czynności prawnych, dokonanych przez prokurentów ustanowionych w ten sposób. Skoro ustanawianie tego rodzaju prokur było spowodowane występowaniem rozbieżności interpretacyjnych w stosowaniu prawa przez podmioty zobowiązane do przestrzegania norm prawnych oraz przez organy powołane do ich stosowania w takiej sytuacji istnieje możliwość ograniczenia wstecznego stosowania ustalonej interpretacji przepisu.”​

Przygotował: adwokat Artur Szczepaniak